Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego po raz kolejny otworzyło swoje drzwi dla miłośników historii i kultury podczas Europejskiej Nocy Muzeów. W tym roku wydarzenie miało szczególny charakter – goście po raz pierwszy mogli zobaczyć nowo otwartą wystawę stałą, ukazującą akademickie dziedzictwo Uniwersytetu Gdańskiego
– W tym roku podczas Nocy Muzeów odwiedziło nas ponad sześćset osób, co jest wyraźnym wzrostem w porównaniu z ubiegłym rokiem – opowiada mgr Marta Szaszkiewicz-Sawa, dyrektorka Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego. – To dla nas ogromna radość i potwierdzenie, że nasza praca oraz starania włożone w przygotowanie wydarze nia, a także samej wystawy stałej, spotykają się z rosnącym zainteresowaniem społeczności. Coraz więcej osób chce nie tylko poznać historię uniwersytetu, ale również aktywnie uczestniczyć w twórczych warsztatach i spotkaniach, które organizujemy. Ten wzrost frekwencji pokazuje, że nasze muzeum staje się coraz ważniejszym miejscem spotkań, łączącym naukę ze sztuką i kulturą.
W sobotę, 17 maja, od godziny 17.00 muzealne przestrzenie wypełniły się zwiedzającymi. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się oprowadzania kuratorskie po wystawie stałej. Odwiedzający mieli okazję poznać najważniejsze wydarzenia z dziejów Uniwersytetu Gdańskiego i wsłuchać się świetnie sobie poradził. – Zależy w historie osób, których losy splatały się przez lata z naszą uczelnią.


Równie dużym powodzeniem cieszyła się zabytkowa sień Domu Opatów Pelplińskich, na co dzień niedostępna dla zwiedzających, otwarta specjalnie na tę okazję. – Podczas oprowadzania kuratorskiego w sieni Domu Opatów Pelplińskich odkrywaliśmy przed gośćmi mniej znane historie – mówi mgr Marta Szaszkiewicz-Sawa. – Jednym z ciekawszych faktów, który zaskoczył wielu zwiedzających, była informacja, że w dawnym Domu Opatów Pelplińskich, zanim stał się częścią uniwersytetu, mieścił się gościniec prowadzony przez cystersów z Pelplina. Cystersi używali go na potrzeby własne, ale wynajmowali również pokoje osobom prywatnym. Te przestrzenie mają naprawdę wielowarstwową przeszłość, a każda epoka zostawiła po sobie ślady, które staramy się dziś odczytać i pokazać – opowiadała.
Podczas rozmowy z nami Marta Szaszkiewicz-Sawa wspominała również, że skoordynowanie wszystkich elementów programu w taki sposób, aby stworzyć spójną i angażującą narrację dla bardzo zróżnicowanej publiczności, było dużym wyzwaniem, z którym jej zespół świetnie sobie poradził. – Zależy nam, by każdy, niezależnie od wieku czy poziomu wiedzy historycznej, mógł znaleźć coś dla siebie – podkreślała. – Trzeba pamiętać, że podczas Nocy Muzeów oferta kulturalna – zwłaszcza dużych instytucji – bywa wyjątkowo bogata i różnorodna. Dlatego tak ważne jest, aby program mniejszych jednostek, takich jak nasze muzeum, był nie tylko spójny, ale też na tyle interesujący, aby nie zniknął w gąszczu propozycji przygotowanych dla mieszkańców Gdańska. W swoich działaniach staramy się pokazać, że nawet kameralne miejsca mogą zaskakiwać i inspirować.


Inspirujące dla wielu gości były z pewnością kreatywne aktywności – warsztaty kolażu „Tajemnice akademickiego świata”, prowadzone przez Karolinę Tomaszewską, które przyciągnęły pasjonatów sztuki. Uczestnicy, pracując z papierem o różnorodnych strukturach i korzystając z materiałów graficznych, na których znajdowały się fotografie obiektów muzealnych z wystawy stałej, tworzyli osobiste dzieła inspirowane historią Uniwersytetu Gdańskiego. Efekty ich pracy – skanowane na bieżąco i prezentowane na ekranie w holu – stanowiły twórczy dialog z ekspozycją, pozwalający każde mu symbolicznie współtworzyć muzealną przestrzeń.
Ważny punkt programu stanowiła również wystawa czasowa „Od Opata do Studenta: Dzieje budynków przy Bielańskiej 5”, przygotowana przez Koło Naukowe Historyków Sztuki UG. Ekspozycja przybliżyła odwiedzającym historię Instytutu i budynków przy ul. Bielańskiej.
W trakcie wydarzenia odbyła się również etnograficzna pogadanka „Dokąd płyną świętojańskie wianki?”, prowadzona przez mgr. Mikołaja Jarmakowskiego z Instytutu Antropologii UG. Opowieść o dawnych słowiańskich wierzeniach, symbolice wody oraz znaczeniu wianków w tradycji ludowej dostarczyła publiczności wielu inspirujących refleksji.
Noc Muzeów w Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego była okazją nie tylko do odkrywania historii, ale także do twórczego działania i rozmów o tradycji akademickiej. Liczni goście udowodnili, że zainteresowanie historią i kulturą nie słabnie, a muzealne przestrzenie są dla odwiedzających atrakcyjnym miejscem na spędzenie wolnego czasu.