Od 2019 roku 30 września obchodzony jest Dzień Archiwisty. Został on ustanowiony przez Naczelnego Dyrektora Archiwum Państwowego celem uhonorowania pracy wszystkich „dokumentalistów pamięci”. W tym roku z okazji obchodów tego święta Archiwum Uniwersytetu Gdańskiego dla wszystkich pasjonatów historii i tajemnic zorganizowało Dzień Otwartego Archiwum, obchodzony pod hasłem „Dbajmy o historię”.
Z powodu obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 udział w spotkaniach wymagał od wszystkich zainteresowanych rejestracji na stronie Archiwum oraz wybrania godziny zwiedzania i wy słuchania prelekcji. W czasie samych wykładów uczestnicy mogli dowiedzieć się, na jakich zasadach funkcjonuje Archiwum UG, w jaki sposób i w jakich temperaturach przechowywane są poszczególne akta (okazuje się, że najczęściej jest to 14–18ºC) oraz jakie tajemnice skrywają opasłe tomy znajdujące się w podziemiach rektoratu. Wszyscy zainteresowani mieli też możliwość zapoznania się z zasadami wypożyczania poszczególnych akt, poznali kryteria ich dostępności oraz możliwe formy zastosowania zgromadzonych w nich informacji. Jak podkreśla dyrektor Archiwum UG, dr Monika Płuciennik: – Wiele osób o archiwum słyszało, ale niewiele osób w archiwum było. Dzień Otwartego Archiwum to możliwość dla nas – dokumentalistów, zaprezentowania wszystkim zainteresowanym pracownikom i studentom UG, a w tym roku także osobom niezwiązanym z uniwersytetem, a zafascynowanym historią, na czym polega nasza praca, tego, w jaki sposób przechowywane są dokumenty, jakie są sposoby zabezpieczenia dokumentacji oraz jakie są warunki jej przechowywania, ponieważ dokumenty te są naprawdę unikatowe i bardzo ważne jest, aby następne pokolenia badaczy mogły zagłębiać się w nich i odkrywać kolejne tajemnice naszego archiwum.
A jakie „sekrety” ukryte są w teczkach? Przede wszystkich dokumenty dotyczące funkcjonowania UG od jego powstania w 1970 roku do chwili obecnej oraz dokumentacja związana z jego poprzedniczkami (Wyższą Szkołą Pedagogiczną w Gdańsku oraz Wyższą Szkołą Ekonomiczną w Sopocie), materiały dotyczące kształcenia, takie jak teczki osobowe studentów i doktorantów oraz kopie prac dyplomowych, licencjackich i magisterskich, a także dokumenty związane z zarządzaniem uniwersytetem, np. uchwały poszczególnych rad wydziałów czy instytutów. Ze wszystkich zgromadzonych materiałów za szczególnie ciekawe dyrektor Płuciennik uznaje teczki studenckie, które zawierają dużo informacji prywatnych o tych osobach, ale też informacje związane z ich działalnością polityczną i społeczną. Jest tam też materiał do bardzo wielu badań – przede wszystkim do badań historii regionu, historii uniwersytetu oraz historii nauki w Polsce, a także np. badań genealogicznych czy prozopograficznych.
Co jednak na temat obchodów Dnia Archiwisty w Archiwum UG mówili sami uczestnicy prelekcji? Przede wszystkim większość z nich była zaskoczona wyglądem archiwum. Podkreślali, że jego wielkość i zgromadzone w nim dokumenty robią wrażenie i onieśmielają. Studentka biologii z III roku podkreśliła, że wchodząc do Archiwum „czuła, że spotyka się z historią,” a wiedząc, że w przyszłości także jej teczka osobowa znajdzie się tutaj, czuje, że „jest częścią historii środowiska akademickiego UG”. Student II roku historii stwierdził ze śmiechem, że „w Archiwum nie było kurzu”. Studenci filologii polskiej, zapytani o cel przyjścia na Dzień Otwartego Archiwum, wyjaśnili, że zawsze chcieli zwiedzić miejsce, w którym znajdują się wszystkie tajemnice Uniwersytetu Gdańskiego.
Obecność na Dniu Otwartego Archiwum studentów, doktorantów, pracowników i sympatyków Uniwersytetu Gdańskiego świadczy o ciągłym zainteresowaniu tematyką związaną z historią samego uniwersytetu. Archiwum UG, będące najważniejszym źródłem wszelkich informacji dotyczących funkcjonowania, ścieżek rozwoju naukowego i form kształcenia oraz sylwetek absolwentów, studentów i pracowników budzi zainteresowanie związane z badaniami naukowymi, jak również zwykłą ciekawość. Wydarzenia tego rodzaju pokazują, że tajemnice zamknięte w archiwum pozwalają odkryć inną stronę historii uczelni – nie tylko tę związaną z pracą naukową i dydaktyczną, ale także tę związaną z losami członków społeczności akademickiej zamkniętymi w teczkach na półkach Archiwum UG.
Agnieszka Bień