Strona główna 9 Wydania Internetowe 9 2021 9 Przeciw zmianom klimatu na UG

Przeciw zmianom klimatu na UG

utworzone przez | kwi 21, 2021 | 2021, Nauka i edukacja

Nie ma wątpliwości, że zachodząca współcześnie zmiana klimatu jest konsekwencją działalności człowieka. Niestety, wiele osób nie przyswaja sposobów radzenia sobie z nimi. Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego, dzięki swoim badaniom i współpracy z wieloma organizacjami społecznymi, mają niemały wpływ na powolną, ale skuteczną zmianę mentalności w tym zakresie. Dla dobra naszego otoczenia i życia. Przekonaliśmy się o tym podczas dyskusji online „Adaptacja do zmian klimatu globalnie, regionalnie, lokalnie” oraz w trakcie projekcji filmu pt. Zmiana klimatu a świat wokół nas. Oba wydarzenia zorganizowane zostały jako imprezy towarzyszące podczas Międzynarodowego Szczytu Adaptacji do Zmian Klimatu 2021.

Międzynarodowy Szczyt Adaptacji do Zmian Klimatu 2021 (Climate Adaptation Summit – CAS) odbył się w dniach 25–26 stycznia w Holandii. Ze względu na pandemię został zorganizowany w formule online. Na stronie jego organizatorów zarejestrowało się ponad 18 500 osób – przedstawicieli rządów, organizacji społecznych, nauki i biznesu z całego świata. Celem Szczytu było stworzenie programu działań adaptacyjnych w kierunku odpornej na klimat przyszłości do 2030 roku.

PROGRAM TOWARZYSZĄCY CAS 2021

W Gdańsku została zorganizowana jedyna w Polsce impreza towarzysząca CAS 2021. Nasz kraj był reprezentowany przez Uniwersytet Gdański, Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy, spółkę Gdańskie Wody, Hevelianum oraz koordynującą udział wszystkich wspomnianych instytucji polskich podczas CAS 2021 Akademię Klimatyczną. – Naszym wkładem merytorycznym w Szczyt było zaprezentowanie materiałów multimedialnych ukazujących pracę polskich naukowców z UG oraz poprowadzenie panelu dyskusyjnego „Adaptacja do zmian klimatu globalnie, regionalnie, lokalnie”, podczas którego wystąpił między innymi profesor Maciej Nyka z Wydziału Prawa i Administracji. Uniwersytet Gdański był jedyną uczelnią w Polsce, która wzięła udział w Szczycie – mówi prowadząca dyskusję Izabela Ratajczak- Juszko, dyrektorka Akademii Klimatycznej, pomysłodawczyni oraz koordynatorka udziału w Szczycie.

Językiem urzędowym Szczytu był język angielski, jednak podczas dyskusji paneliści posługiwali się językiem polskim. Miało to pomóc w zrozumieniu specjalistycznego języka i przełożyć go na zwykłe rozmowy. Tak, aby każdy znalazł coś ciekawego dla siebie i odniósł temat adaptacji zmian klimatu do swojego otoczenia.

DYSKUSJA ONLINE „ADAPTACJA DO ZMIAN KLIMATU GLOBALNIE, REGIONALNIE, LOKALNIE”

Podczas dyskusji paneliści rozmawiali o strategiach adaptacji do zmian klimatu. Zastanawiali się też, w jaki sposób można zaplanować związane z nimi działania. Małgorzata Hajto z Państwowego Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego, wyjaśniła, że wyróżniamy trzy strategie adaptacji. Pierwsza z nich odnosi się do reagowania na bezpośrednie zagrożenie. Wtedy reagujemy na ekstremalne zjawiska, aby przetrwać. Druga strategia odnosi się do zapobiegania skutkom zmian klimatu. Zgodnie z nią skupiamy się na prognozowaniu przyszłych zagrożeń. Ta strategia to zarządzanie ryzykiem. Trzecia strategia zmusza nas do szukania nowych rozwiązań – skupiamy się na tym, aby skutecznie reagować na zagrożenia, ale także by uczyć się reagować na zagrożenia w przyszłości. Obecnie, w sytuacji niepewności, powinniśmy nauczyć się szybko weryfikować rozwiązania, które stosujemy. Zdaniem Małgorzaty Hajto, wciąż mamy problem ze sprawnym stosowaniem trzeciej strategii, nie uczymy się. Tu właśnie jest ten ważny element, poddanie w wątpliwość dotychczasowych działań, które doprowadziły nas do kryzysu klimatycznego.

– Nie jesteśmy w stanie tym wszystkim zmianom przeciwdziałać w pełni – zauważył podczas dyskusji prof. Maciej Nyka. – Nie unikniemy skutków zmian klimatu, dlatego należy rozejrzeć się za instrumentami, dzięki którym będziemy w stanie się do nich adaptować. Mogą to być instrumenty prawne. Rozróżnić należy tutaj pomiędzy prawem miękkim a prawem twardym. Prawo miękkie obejmuje m.in. instrumenty związane ze współfinansowaniem inwestycji przez Unię Europejską, a te związane z regulacjami mającymi charakter np. standardów emisji mają charakter prawa twardego.

Zdaniem profesora Nyki nie powinniśmy też zapominać, iż mamy szczęście, że żyjemy w takiej części świata, w której mamy do dyspozycji określone fundusze, technologie, infrastrukturę, a także otoczenie geopolityczne, które umożliwia nam podejmowanie skutecznych działań adaptacyjnych. Porozumienie paryskie* w części poświęconej adaptacji koncentruje się na transferze technologii i zapewnieniu środków finansowych na działania adaptacyjne. Wszystko w ramach współpracy międzypaństwowej. Wciąż opracowywane są również instrumenty wsparcia dla państw. Należy z nich umiejętnie korzystać. – Spójrzmy na to, co dzieje się u nas na Wybrzeżu – mówił prof. Nyka. – 31 marca 2021 mija termin implementacji ramowej dyrektywy o planowaniu przestrzennym. Ma ona duży wpływ na adaptację do zmian klimatu na obszarach nadmorskich. Wydaje mi się, że najważniejsze, to uzmysłowić sobie, iż prawo daje nam pewne narzędzia, które mogą być wykorzystane umiejętnie, zgodnie z odpowiednią wiedzą nauk przyrodniczych. Jednak te narzędzia mogą być też wykorzystane nieumiejętnie i wówczas nie będą w stanie wspomagać procesu adaptacji. Takie sytuacje także niestety się zdarzają.

Niezwykle istotną rolę w przyswajaniu nowych zasad związanych z kwestiami klimatycznymi odgrywa opinia publiczna. Nie możemy zapominać o tym, że wszyscy jesteśmy współzależni globalnie, że zmiany klimatu nie wybierają i nie są łaskawe w swoich konsekwencjach. Najbardziej odczuwalne są w miejscach, gdzie rządzący nie dbają należycie o swoich rodaków. Warto wspomnieć o kraju takim jak Zimbabwe, w którym, jak powiedział Tomek Michniewicz, uznany podróżnik i reporter, „nie żyje się, a przeżywa!”. W Zimbabwe bezrobocie sięga 90%. Jeśli ktoś ma szczęście i pracuje, to zarabia 80 dolarów miesięcznie. Susze i powodzie zmuszają rodziny do zmiany miejsc zamieszkania i porzucenia swojej ojcowizny. Dla ludzi zmuszonych do takich wyborów to dramat. – Unia Afrykańska w bezprecedensowym porozumieniu postawiła na gigantyczny projekt stworzenia wielkiego zielonego muru złożonego z drzew, który ma osiem tysięcy kilometrów długości. To odległość niemal taka, jak z Warszawy do Bangkoku w Tajlandii – opowiadał Tomek Michniewicz. – To gigantyczny projekt realizowany po to, aby uratować swoje miejsce do życia. Trzeba zrozumieć, że takie miejsca jak Zimbabwe, Republika Ugandy, Tanzania to kraje, gdzie dostęp do wody stanowi jedyną szansę na przeżycie całej rodziny. Mówimy o miejscach, w których nie ma ochrony zdrowia, zabezpieczeń socjalnych. Jednak ich mieszkańcy, chociaż żyją w niesprzyjającym klimacie, to już coś robią, aby przetrwać. W tym samym czasie bogaty Zachód cały czas zastanawia się nad normami i nad tym, ile procent PKB przeznaczyć na ochronę Ziemi. To są zupełnie inne światy. My mamy nieprawdopodobne szczęście, że żyjemy tu, gdzie żyjemy. Te skutki zmian klimatu nas jeszcze nie dotknęły i miejmy nadzieję, że obudzimy się, zanim nas dotkną. Jednak już rosną ceny żywności. Musimy spojrzeć w przyszłość, w rzeczywistość naszych dzieci, i zacząć działać! – argumentował.

Barbara Rajkowska z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego dodała, że cała adaptacja do zmian klimatu dla najbardziej dotkniętych tymi zmianami krajów rozwijających się polega na tym, aby wspierać tamtejsze społeczeństwa w znalezieniu odpowiednich rozwiązań adaptacyjnych. Chodzi o retencjonowanie wody w terenie, możliwość znalezienia czegoś, co może wyrosnąć na nieurodzajnej ziemi. To spowoduje, że ludzie nie będą zmuszeni do opuszczania swoich domów, do migracji. – Badania pokazują, że w 207 roku praktycznie cała Afryka nie będzie nadawała się do życia – podkreślała Barbara Rajkowska. – To będzie kontynent, z którego ludzie będą musieli się gdzieś przenieść. Gdzie jest dzisiaj najbezpieczniej, gdzie są najlepsze warunki do życia? W Europie! My wszyscy o tym jeszcze nie myślimy, bo wydaje się nam, że to nas nie dotyka i że nie musimy z tym nic robić. To błąd.

Ostatnie miesiące pokazały, że w obliczu pandemii koronawirusa ludzie potrafią się szybko zmobilizować i zmieniać swoje przyzwyczajenia. Tego samego potrzebujemy w walce z niekorzystnymi zmianami klimatu. Jednak decyzje na najwyższych szczeblach władzy powinny być poparte działaniami lokalnymi. – W Gdańsku zmieniliśmy podejście do retencjonowania wody – opowiadał Ryszard Gajewski, prezes spółki Gdańskie Wody. – Kiedyś dominowało podejście, aby wody opadowe odprowadzać jak najszybciej do kanalizacji i odbiornika. Jednak ekstremalne opady powodują, że systemy kanalizacyjne nie dają rady. Postawiliśmy na zieloną retencję i na naśladowanie natury. Pojawia się coraz więcej takich rozwiązań jak ogrody deszczowe. Spełniają one swoją funkcję i zapobiegają lokalnym podtopieniom. Mieszkańcy zgłaszają kolejne lokalizacje, gdzie takie ogrody mogłyby powstać.

FILM ZMIANA KLIMATU A ŚWIAT WOKÓŁ NAS

Zaprezentowany podczas CAS 2021 film Zmiana klimatu a świat wokół nas został przygotowany przez Biuro Promocji i Centrum Produkcji Filmowej i Dokumentalnej Uniwersytetu Gdańskiego w ramach cyklu filmów Społeczna Odpowiedzialność UG na Pomorzu. Obok dr hab. Joanny Fac-Benedy z Zakładu Hydrologii wypowiedzi w filmie udzielili prof. dr hab. Mirosław Miętus z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Wydziału Oceanografii i Geografii, oraz Joanna Stępień z Zakładu Geografii Społeczno -Ekonomicznej. W swoich wypowiedziach podkreślili oni, że współczesna zmiana klimatu jest największym zagrożeniem humanitarnym, ekonomicznym i ekologicznym dla otaczającego nas świata.

Przewiduje się kilka scenariuszy ewolucji zmian klimatu w najbliższej przyszłości. – Te scenariusze zależą od zmienności zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze. Ich zmienność natomiast warunkuje bilans energetyczny naszej planety – mówił w filmie prof. Miętus. Naukowcy starają się przewidzieć tempo zwiększania się zawartości dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych w atmosferze. Rozważane są różne scenariusze rozwoju gospodarczego i socjoekonomicznego. Noszą one nazwę Representative Concentration Pathway (RCP). Profesor Miętus przedstawił w filmie trzy z nich, które mogą stać się udziałem ludzkości w obliczu narastających zmian klimatycznych.

Pierwszy scenariusz (RCP 8.5) zakłada, że pod koniec XXI wieku zaburzenie bilansu radiacyjnego wskutek zmiany koncentracji gazów cieplarnianych wyniesie dodatkowe 8,5 W/m2. Ten scenariusz prof. Miętus nazywa Hiobowym, ponieważ zapowiada on bardzo radykalne zmiany na Ziemi: wzrost średniej globalnej temperatury do 6°C, wzrost poziomu morza nawet o 1,5 m oraz drastyczne zmiany charakterystyk opadowych. Są to gwałtowne różnice w trzech podstawowych parametrach, które warunkują życie i bezpieczeństwo na naszej planecie.

Drugi scenariusz (RCP 4.5) jest bardziej optymistyczny. Niestety i w jego przypadku konsekwencją będzie wzrost temperatury globalnej powyżej 2°C w stosunku do okresu przedindustrialnego. Może dojść do zmian sprzężeń w systemie klimatycznym. W związku tym zmiany regionalne mogą przyjmować mniej lub bardziej katastrofalną postać.

Scenariusz najbardziej łagodny (RCP 2.6) przewiduje stabilizację warunków klimatycznych na poziomie zbliżonym do aktualnego. Wymaga on jednak szeregu zmian: od konsumpcji energii po sposób życia.

Czy jesteśmy w stanie przyswoić sobie taki proces adaptacji, aby zdążyć z realizacją ostatniego scenariusza? Doktor Joanna Stępień tłumaczyła w filmie, że zmianom klimatu w Polsce towarzyszą ekstremalne zjawiska pogodowe. Są to przede wszystkim deszcze nawalne, gwałtowne burze i trąby powietrzne.

Podkreśliła jednocześnie, że należy odróżniać klimat od pogody. Jej zdaniem to zasadniczy wątek, który trzeba upowszechniać w społeczeństwie. Pogoda to aktualny stan atmosfery, który ma miejsce w danym czasie, na danym terenie. Klimat danego obszaru i jego zmiany określa się natomiast na podstawie wieloletnich obserwacji i pomiarów meteorologicznych. Ważna jest ich długookresowa obserwacja. Przyjmuje się, że powinna ona trwać kilkadziesiąt lat.

Zmiany klimatu mogą prowadzić również do wzrostu zachorowań na choroby zakaźne. – Wzrost temperatury powoduje ich łatwiejsze rozprzestrzenianie się. Mówimy o chorobach, które wcześniej nie występowały w danych szerokościach geograficznych. Oznacza to, że nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni. Nasze organizmy nie potrafią z nimi walczyć. Podwyższenie wartości temperatur wpływa również na wydłużanie wegetacji roślin, a co za tym idzie – na ich pylenie. Częściej pojawiają się alergie i negatywne objawy u astmatyków – tłumaczyła dr Stępień.

W naszym klimacie susze występują równie często jak powodzie. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że susza jest tak samo ważnym i ekstremalnym zjawiskiem. To powódź dla nas jest bardziej spektakularna. Tymczasem, jak przypomniała dr hab. Joanna Fac-Beneda, Polska jest najuboższym krajem pod względem zasobów wodnych. Dysponujemy wartością trzy razy mniejszą niż średnia europejska. W przypadku suszy ta wartość spada o 50%. W tym kontekście bardzo ważną rolę odgrywa bioretencja. – Najważniejszym sposobem przeciwdziałania niekorzystnym dla nas wszystkich zmianom klimatu jest edukacja – wyjaśniała dr Fac-Beneda. – Społeczna odpowiedzialność za taki stan rzeczy wokół nas wpisuje się w edukację studentów na Uniwersytecie Gdańskim – dodał prof. Miętus.

Na Uniwersytecie Gdańskim jako na jednostce edukacyjnej i badawczej ciąży specyficzna odpowiedzialność za kształtowanie świadomości społeczeństwa w zakresie roli człowieka we współczesnej zmianie klimatu. – Nasza uczelnia prowadzi badania dotyczące monitoringu systemu klimatycznego, jego zmienności, wpływu różnych obszarów działalności człowieka na zmianę klimatu. A także wpływu klimatu na systemy gospodarcze, naturalne i społeczne – mówił prof. Miętus. – Dzięki badaniom, publikowaniu ich wyników i komunikowaniu ich społeczeństwu kształtujemy świadomość. To już przynosi pozytywne skutki. Widzimy młode pokolenie, które kładzie ogromny nacisk na jakość środowiska i które podkreśla w swoich wypowiedziach, że klimat jest ważny.

***

Więcej informacji dotyczących tematyki klimatycznej znajdziecie Państwo w wywiadzie z Izabelą Ratajczak-Juszko, dyrektorką Akademii Klimatycznej, który został opublikowany w majowym numerze „Gazety Uniwersyteckiej”.

***

*W porozumieniu paryskim, podpisanym w grudniu 2015 roku podczas konferencji klimatycznej COP21 w Paryżu, określono ogólnoświatowy plan działania, który ma nas uchronić przed groźbą daleko posuniętej zmiany klimatu dzięki ograniczeniu globalnego ocieplenia do wartości poniżej 2°C oraz dążeniu do utrzymania go na poziomie 1,5°C. Porozumienie paryskie przewiduje również poprawę zdolności krajów do radzenia sobie ze skutkami zmian klimatu i udzielanie krajom wsparcia. Do porozumienia paryskiego przystąpiło prawie 190 krajów, w tym kraje Unii Europejskiej.