Przełom listopada i grudnia to czas popularnego wieczoru wróżb odprawianych w wigilię św. Andrzeja. Pierwsza polska wzmianka literacka o nim pojawiła się w 1557 roku, czyli w czasach, gdy wielu ludzi naprawdę wierzyło w czary. Około stu lat później spalono na stosie ostatnią gdańską czarownicę. O kobietach-czarownicach dawniej i dziś rozmawiamy z prof. Beatą Możejko z Zakładu Historii Średniowiecza Polski i Nauk Pomocniczych Historii.