Ałtaj, Kreta, Armenia… Zapewne większość naszych czytelników kojarzy pana z relacjami z podróży do tych miejsc publikowanymi na łamach „Gazety Uniwersyteckiej”.
Ałtaj, Kreta, Armenia… Zapewne większość naszych czytelników kojarzy pana z relacjami z podróży do tych miejsc publikowanymi na łamach „Gazety Uniwersyteckiej”.
Niziny na mapach oznacza się kolorem zielonym, ale nie w przypadku Ałtaju. Na nim kładzie się kolor żółty, który przechodzi w pomarańczowy.